Z wieży wrocławskiego kościoła rzuca się młoda Niemka – należała do żeńskiego chóru gregoriańskiego prowadzonego przez kantora Jana. Schola żeńska jest złamaniem tabu, które budzi w kościelnych kręgach oburzenie. Wśród osób, które reprezentują takie myślenie, jest… sam kantor. Śledztwo w sprawie tej zagadkowej śmierci prowadzi doświadczony i bezkompromisowy komisarz Warski, dla którego ważniejsze niż procedury jest ratowanie ludzkiego życia. Po kolejnej akcji, w której znowu przekroczył granicę bezpieczeństwa, zostaje skierowany do psychologa. Mało który mężczyzna potrafi się oprzeć seksapilowi pięknej kobiety w typie pozornie zimnej blondynki…